Jak się starzeć bez godności
Najlepszy w tej książce jest tytuł, rozdział o grach zdrowotnych oraz ten o macierzyństwie realnym i babcierzyństwie hipotetycznym. Resztę swobodnie można pominąć, co stwierdzam po lekturze. Było łatwo, ciut zabawnie i kompletnie nie odkrywczo.
A może nie nadaję się do czytania tak zwanych babskich książek. Sama nie wiem.
Info dla osób niewidomych: okładka krzyczy, kup mnie, kup! Na turkusowym tle w różowe grochy prezentują się Ewa Winnicka w granatowym cylindrze z fioletowym otokiem i granatowo-fioletowym garniturze, białej koszuli i granatowym krawacie, czyli nowa Marlena Dietrich, oraz Magdalena Grzebałkowska w fuksjowej fryzurze à la Amy Winehouse i fioletowej kiecce z głębokim dekoltem. Nazwiska autorek i tytuł wypisane są Capslockiem w kolorach fuksji, fioletu i żółci. Na bogato.
Komentarze
Prześlij komentarz