Posty

Wyświetlam posty z etykietą Antropologia

Zaginione białe plemiona

Obraz
Nie miałam pojęcia o tym, że są jeszcze jacyś potomkowie kolonizatorów i to żyjący tak biednie. A przede wszystkim, że ich uporczywe trzymanie się określonej kiedyś tożsamości tak osobliwie wiąże się z...rasizmem. Że rasa może być dla kogoś tak ważna, że może być powodem do dumy, wywyższania się nad innych. Osobliwa to lektura.

My, sapiensi

Obraz
W tych dwóch komiksowych tomach jest taka masa wiedzy, że aż nie wiem, od czego zacząć. Do tego podana jest tak lekko, że zdobywanie jej bądź poszerzanie to wielka uczta. Na koniec człowiek sam już nie wie, co wiedział przed a czego się właśnie nauczył. A czego nie wie, tego się nie wstydzi, bo i naukowcy nie są pewni. I do tego ma apetyt na więcej. Więcej antropologii, historii cywilizacji, więcej ekologii, studiów nad płcią, więcej Harariego, Casanavego i Vandermeulena. To się chyba nazywa łakomstwo poznawcze🤭