Saturnin

Kilkoro bohaterów. Ich przenikające się losy. Wielka czułość. Ogrom wyobraźni. Świadomość własnej niemocy. Kruchości. Katharsis i twórczość splecione w coś, co zapiera mi dech. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żaden koniec

Puc, Bursztyn i goście

Książki najlepsze?