Kwiaty dla Algernona

Prosta historia o poważnych implikacjach. Szczegółów opisywać nie będę, nie lubię zabierać innym własnych odkryć.

Ważniejsze wydają mi się pytania zawarte w książce. Czym jest inteligencja? Godność osobista? Co daje nam szczęście? Po co właściwie żyjemy?

I jeszcze forma. Pamiętnik daje nam bezpośredni wgląd w czyjś umysł. I albo autora pamiętnika polubimy, albo nie. 

Mój dystans do Charlie'go Gordona wynosi zero. Jego ból jest moim bólem. Jego radości moimi. Jego dramat rozwala mi mózg.
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Świat, jakim jest

Czarne łabędzie i Jaśniekoty

Pod skórą