Poezję, lecz jaką?

Szymborskiej wielbię prawie wszystko 
Ponadto Konopnickiej "Kubek", Bursę, dalej... rżysko 
Nie chcąc na ciężkie Norwidy być skazaną
Ku prozie uciekam, tymczasem to miano
Płynne bywa, Krall czy Grynbergowi też pasuje
Mylić się mogę, po prostu tak czuję 

Komentarze

  1. LetCentryczna21 lipca 2024 07:07

    Moje podium petyckie to Krzysztof Kamil Baczyński, Adam Zagajewski i wspomniany Andrzej Bursa. Lubię też bardzo poezję barokową.

    OdpowiedzUsuń
  2. Baczyński jest tak liryczny, że tylko patrzę nabożnie i skromnie spuszczam oczęta. Zagajewskiego niestety nie znam. A barok przerabiałam w liceum, czyli bardzo dawno temu. Co warto poznać lub sobie odświeżyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LetCentryczna21 lipca 2024 14:34

      Nie będę oryginalna, jeśli powiem, że tych najbardziej znanych poetów barokowych, czyli Mikołaja Sępa Szarzyńskiego i Daniela Naborowskiego.
      A jeśli chodzi o Adama Zagajewskiego... Powinien dostać Nobla. Nie zdążył. Jego wiersze są jak opowieści. Niedawno ukazał się tomok jego poezji rozproszonej, niewydanej w jednym zbiorze za życia, ale jeszcze go nie mam.

      Usuń
    2. Dzięki. Wyśledziłam właśnie, że nasza osiedlowa biblioteka ma dwa tomiki Zagajewskiego. Przy najbliższej wizycie wypożyczę.

      Usuń
    3. LetCentryczna22 lipca 2024 13:07

      O, ciekawa jestem, które. Czy nowsze, czy starsze.

      Usuń
    4. Mają "Czuję: zawrót głowy" z 1998, "Pragnienie" z 2000, "Substancję nieuporządkowaną" z 2019, "Prawdziwe życie" z 2019. Może coś jeszcze, ale odpadłam przy szukaniu. Coś polecasz?

      Usuń
    5. LetCentryczna30 lipca 2024 01:51

      Ja najczęściej sięgam po prostu po "Wiersze wybrane", wydanie z 2017 roku.

      Usuń
    6. Tego akurat nie mają, niestety. Skoro jednak mają inne, to zajrzę i sprawdzę siłę ich oddziaływania.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czarne łabędzie i Jaśniekoty

Co robić?

Świat, jakim jest