2586 kroków, czyli pilipiukowanie

Ani to dobre, ani złe. Autor zafascynowany Rosją, wiekiem dziewiętnastym i historią alternatywną. Od kiczu nie stroni, bawi nieźle. Przynajmniej kija w tyłku nie ma, co akurat szanuję.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O rozwodach słów kilka

Pod skórą

Świat, jakim jest