Małżonków para
- Jak myślisz, Edmundzie, zdoła nas dobrze namalować?
- Nie wiem, Tereso, nie wiem. Lecz jeśli dostrzegę choć cień kpiny w gotowym portrecie, zetrę mu ten zadowolony uśmieszek z twarzy.
- Daj spokój, on ma zawsze taką minę, gdy się skupia. Edgar już taki jest.
- Obyś miała rację, Tereso. Obyś miała rację...
Komentarze
Prześlij komentarz