27 śmierci
To jedna z tych książek, o których trudno powiedzieć coś odkrywczego. Trudno wypuścić ją z ręki, a jeszcze trudniej z umysłu.
Po wszystkim człowiek rozumie, a jednocześnie nadal pojąć nie może. Bezsilność, żal, wściekłość, rezygnacja. Nie wiem co jeszcze.
Ale i tak warto było się z tym zmierzyć. Dla ofiar. Dla tej nikłej nadziei, że to się już nie powtórzy. Nigdy i nigdzie.
Joanna Gierak - Onoszko, "27 śmierci Toby'ego Obeda", Wydawnictwo Dowody na Istnienie
Chodzi za mną ta książka, ale jeszcze nie zdobyłam się na pełną lekturę. Głównie dlatego, że kiedy zaczynałam czytać, nie miałam adekwatnego nastroju ;)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze przyjdzie ten czas. Ta książka jest a tyle uniwersalna, że nic jej od czekania nie ubędzie.
Usuń