Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2025

Wczoraj byłaś zła na zielono

Obraz
Gęsta, mocna proza. O macierzyństwie, autyzmie i zjawiskach wokół nich obu. O byciu tarczą przed światem, próbach porozumienia z dzieckiem, o wysiłku przetrwania. O blaskach i cieniach bycia Tą Inną, matką Jeszcze Bardziej Innej. O pociskach otoczenia, mniej lub bardziej świadomych. O tych nielicznych osobach, które nie oceniają. Które po prostu są. Info dla osób niewidomych: okładka jest bardzo syntetyczna. Coś, co wygląda na czyjeś popiersie lub kręgiel jest w pasy żółto-zielone. Ułożone jest na czerwono-niebieskim tle, też pasiastym. Tytuł książki wypisany jest czarnymi, prostymi literami. Nazwisko autorki również, lecz do góry nogami. Całość sprawia wrażenie, jakby kosmici chcieli pokazać ludzki świat, ale nie bardzo im to wyszło.

Biały Tygrys

Obraz
Książka nie dla Bezkrytycznych wielbicieli Indii Osób prostych morałów szukających  Osób nie łapiących ironii i sarkazmu  To nie American dream To Indian dream Czy to się komuś podoba Czy nie Info dla osób niewidomych: okładka jest tu niczym widok z okna pociągu. Tyle że do wewnątrz. My tu młodego, szczupłego Indusa w przepoconym podkoszulku i burych spodniach. Z sufitu zwieszają się jakieś koraliki, a po drugiej stronie stoi krzesło i kierownica. Światło słabe, czerwonawe, więc pewności co do szczegółów brak. Reszta okładki jest czerwono-zielona. Górne dwie trzecie wytłoczone jest w koliste rowki. Nie wiem po co, ale daje to ciekawy efekt.

What We Do in The Shadows

I'd never say I can watch a TV series about vampires on my own will. But here's my daughter and her wish to let me try. And here's my mum taking care of my son for a few days and bang! Here comes the forbidden joy of doing nonsense things. Here comes Taika Waikiki and his series What We Do in the Shadows (2019 - 2024). His Nandor The Relentless, a handsome half brain with a goat voice, Nadja and Laszlo, both perverted and a bit bored, and of course, Colin Robinson, the ironic daywalker. And the sweet Guillermo, the Nandor's familiar, secretly seeking to become a vampire. Since a decade. For a long time my reading wasn't as endangered as by this crazy and absurd TV series. And myself was as happy as after only eight episodes.  No image this time. You'll find them on the internet without any trouble. 

Przemyt

Obraz
Choć zamiary mam najszczersze  To czasem przemycam wiersze  Piosenki przemycam różne  Myśli okrągłe i podłużne  Tu wykład walnę, tam dowcip Jak drucik prosty W nadziei Że syn Przemieli Info dla osób niewidomych: na zdjęciu "Remanent" Wandy Chotomskiej z ilustracjami Edwarda Lutczyna (ukochane wiersze mego dzieciństwa), śpiewnik turystyczno-przaśny produkcji własnej (obłożony plakatem bodajże z "Filipinki", choć ręki sobie za to uciąć nie dam) oraz "Śpiewnik harcerski" wydawnictwa Warta. Gdy przyjrzeć się (lub ręce potrzymać) dłużej, widać, że wszystkie trzy tomiki mocno sfatygowane są. 

Małe miłości

"Follemente" pewną ręką widza wiedzie Skrojone precyzyjnie - postaci raz w szczęściu, raz w biedzie Widz jak w hipnozie losy śledzi, śmiechem wybucha To znów wzruszony - słucha  "Małe miłości" ulgi takiej nie dają Bohaterowie żyją, nikogo nie udając  I do ciebie należy decyzja czyś czas stracił czy zyskał Info dla osób niewidomych: obrazka nie dołączam. Oba filmy lecą w poznańskich kinach studyjnych. Pierwszy jest włoski, drugi hiszpański. Co samo w sobie jest fajne, gdy człek na urodę słowa nieodporny. 

Follemente

Obraz
Follemente  Poczuła do niego miętę  Profumo di maschio Chyba dziś nie zasną  Jak działa cervella I czy leniwa niedziela  To pomysł lepszy niż  Chwilowy wyż  I szybka ucieczka  Gdy zaufania brak Powiem to tak Ten film ma smak! Info dla osób niewidomych: w sposób dla mnie nieodgadniony, bilet został oznaczony Daszek trzy kropki Półkole i kreska Czy w Zamku kultura mieszka? Co znaczy ów kod Pojęcia brak  Jak nie, jak tak?

Terapia bez tajemnic. Jak wybrać dla siebie najlepszą pomoc

Obraz
Świetna pigułka wiedzy dla osób, które mogą potrzebować pomocy ze zdrowiem psychicznym. Pomocy dla siebie lub kogoś bliskiego. Marta Sak wyjaśnia czym zajmują się psycholodzy, psychiatrzy, psychoterapeuci i inni specjaliści z nimi współpracujący. Po czym poznać dobrego, a po czym kiepskiego psychoterapeutę. Czym różni się psychoedukacja od pomocy psychologicznej, psychoterapii czy interwencji kryzysowej. Jakie są nurty w psychoterapii i czego można po nich oczekiwać. Kiedy warto sięgnąć po leki psychiatryczne. Co można uzyskać prywatnie, a co na NFZ. Wreszcie jakie są alternatywy, gdy czekać na termin nie można.  Wszystko to autorka opisuje jasno i skrupulatnie, a także empatycznie wobec czytelnika. Co być może popchnie osoby niezdecydowane do działania.  Info dla osób niewidomych: okładka jest bardzo prosta. Na bladożółtym tle widnieje jedynie imię i nazwisko autorki, tytuł książki, a między nimi nieodłączne atrybuty gabinetu psychologa - pudełko chusteczek higienicznych, ka...

Pół filmu i cała trylogia czyli wizyta w kinie Malta

Obraz
Weź dwoje rodziców po czterdziestce, jedną nastolatkę i jednego dziewięciolatka Wyszukaj im film, świadomie żenujący* Wsadź ich na rowery, niech śmigną do studyjniaka  Zatnij internet w kinie w połowie seansu tyle razy, że nici z oglądania  Potem szepnij panu w kasie, żeby na osłodę ma oddać im kasę  Na co nawet nie liczyli Potem skręt w prawo, niech matka dzieciom zobaczy regał z książkami Niedrogimi  Wynik? Wyszła z trylogią Pullmana, którą oczywiście dawno już przeczytała Będzie dla dzieci  Powiedziała  *Wujek foliarz  Info dla niewidomych: oczywiście chodzi o "Mroczne materie", czyli "Zorzę północną" (w innym tłumaczeniu "Zorza polarna" lub "Złoty kompas"), "Magiczny nóż" (inaczej "Delikatny nóż" lub "Zaczarowany nóż") i "Bursztynową lunetę". Okładka pierwszego tomu jest ciemnoniebieska, drugiego zielona, a trzeciego jak łatwo zgadnąć, bursztynowa. Na pierwszej mamy kompas, na drugiej nóż, na trzeciej ...

O Kamilu, który patrzy rękami

Obraz
To nie jest książka idealna, ale jedyna jaką znam dla dzieci o niewidomym dziecku. Dziecku, które jest szczęśliwe, ma wspierającą rodzinę* i bardzo niewielu rzeczy się boi. Dialogi są trochę nierzeczywiste, za to często zabawne. Czas poza czasem, bo niby relacje międzyludzkie jak w latach sześćdziesiątych, ale technologia nam współczesna. Ilustracje Joanny Rusinek cudownie lekkie i żartobliwe.  Ciekawi mnie tylko, jak odebrałyby tę opowieść niewidome dzieci, a jak ich rodzice, widzący lub nie. Mój Drugorodny bawił się świetnie.  Gdyby ktoś chciał przeczytać reportaż skierowany do dzieci, a nie o dzieciach, to polecam "Jedno oko na Maroko" Tomasza Kwaśniewskiego i Anny Bedyńskiej. Nasz domowy niekwestionowany hit, czytany wielokrotnie obu dzieciom.  *Oprócz cioci Helenki, która wspiera jak taran, jeńców nie uznając  Info dla osób niewidomych: okładka "Kamila..." utrzymana jest trzech dominujących kolorach i jednym uzupełniającym. Kamil w ciemnych okularach stoi w tra...

Poczytaj mi, mamo. Księga pierwsza

Obraz
Silny atak nostalgii. Moje ulubione historyjki to liryczna "Agnieszka opowiada bajkę" i zabawne "Daktyle". Ilustracje są ich nieodzowną częścią. A sam tekst nadaje się do czytania zarówno przedszkolakom, jak i dzieciom wczesnoszkolnym. Te ostatnie mogą je też czytać samodzielnie. O ile zdołają wyrwać Wam tomik z rąk;) Info dla osób niewidomych: na seledynowym tle okładki wyróżnia się czarno-biała postać dziewczynki z fryzurą na pazia i kilkoma piegami na policzkach. W dymku nad jej głową widzimy napis "Poczytaj mi mamo", a wokół niego charakterystyczne elementy z oryginalnych okładek książeczek z tej serii. Rybkę, gołąbka, domek, motylka i serduszko. Pod dymkiem zaś dużymi literami wypisano "Księga pierwsza", oraz Nasza Księgarnia, podkreślone na biało. Po lewej widać zresztą logo tego wydawnictwa.  Tło z dziewczynką i informacjami o numerze tomu i wydawcy jest dość oszczędne, przez co mocniej wyróżniają się wspomniane wyżej kolorowe elementy i k...

Pasterska korona

Obraz
Wydaje się być jedynie szkicem, a nie pełnoprawną częścią cyklu o Tiffany. Ramą, którą Terry zdążył postawić, wypełnić kluczowymi wątkami. Lecz już nie osnuć niedopowiedzeniami, rozrzucić iskierki humoru, dodać grozy i prozy życia. Widać, że chciał zostawić nam ostatnie słowo. I choć jest to opowieść zaledwie poprawna, to przecież jest darem. Darem, którego mogłoby nie być.  Info dla osób niewidomych: na okładce Tiffany Obolała stoi w zielonej sukience, czarnej pelerynie i takimż spiczastym kapeluszu, wokół którego latają pszczoły. Rozkłada ręce na boki. U jej boku stoi biała kotka Ty i gromada Nac Mac Feeglów. W tle widzimy pastwiska, domy i góry Kredy.